Simply Gray czyli Kasia i Tomek - tak jak w serialu, a to nasza historia życia z wyżłem weimarskim
Nasza przygoda z wyżłem weimarskim rozpoczęła się stosunkowo niedawno, bo 4 lata temu. Pomimo wielu lęków i obaw, po przestudiowaniu książek i połowy internetu, zdecydowaliśmy się na pierwszego psa w naszym życiu, była to Bianca. Ze względu na charakter wykonywanej pracy byliśmy i nadal jesteśmy w stanie poświęcić całą masę czasu na prawidłowy rozwój czy socjalizację psów, w tamtym okresie nasza uwaga skupiała się tylko na jednej suczce - Bianca zawładnęła naszym życiem. Wszystkie nasze obawy spełniły się - wyżeł weimarski okazał się wymagającym zwierzakiem, jednak miłość, którą dostawaliśmy w zamian rekompensowała wszystko. Wyżły to cudowne istoty, wystarczy odrobina uwagi by pies oddał się właścicielowi bez końca - tak było i w naszym przypadku. Od samego początku Bianca była częścią naszej rodziny.
Pomysł na hodowle wyżłów weimarskich
Pomysł hodowli zrodził się gdy chcieliśmy powiększyć naszą rodzinę o kolejnego pupila. Kolejny raz udaliśmy się po zastrzyk wiedzy... Jak zdobyć uprawnienia, jak wybrać odpowiedniego samca, jakie badania, jak wygląda ciąża u psa, jak odebrać poród, jak odchować miot małych brzdąców - to wszystko było dla nas wyzwaniem. Znajomi i rodzina pukała się w głowę, po co to wszystko. My wiemy po co, "Dom bez psa był jakiś taki pusty. A życie bez psa jest trochę jak szafa bez szuflady, niby wszystko w porządku, ale czegoś bardzo brakuje."
Wyżeł weimarski długowłosy
Jednym z wymogów rozpoczęcia przygody z hodowlą wyżłów weimarskich jest uzyskanie dyplomu z prób polowych - sprawdza się na nich wrodzone cechy wyżłów. To właśnie tam pierwszy raz zobaczyliśmy wyżła weimarskiego długowłosego. Angus i Cookie z hodowli Crazy Forever tak bardzo nam się spodobały że jeszcze w tym samym miesiącu byliśmy na liście oczekujących na miot. W ścisłych obostrzeniach udało nam się przemycić przez granice naszą Dakotę
Pierwszy miot wyżłów weimarskich krótkowłosych
Gdy na pokładzie naszego statku były już dwa wyżły weimarskie, kolejny był już tylko kwestią czasu. W 2021 roku zdecydowaliśmy że to odpowiedni moment na rozpoczęcie hodowlanej przygody. Do naszego pierwszego skojarzenia z Bianką wybraliśmy "Szarego" - HOMER SKY BLUE Grey Fields, jest to piękny samiec z wieloma osiągnięciami na swoim koncie. Z tego połączenia urodziło się 7 pięknych i zdrowych szczeniąt, idealnie wpisujących się we wzorzec rasy. Wtedy stało się jasne, napewno jedna suczka zostaje z nami. Przypadek sprawił że pierwszy urodzony szczeniak otrzymał obrożę czerwoną - dokładnie taką samą jaką miała Bianca, w momencie gdy ją odbieraliśmy od hodowcy. Najbardziej rozdarta, wiecznie głodna, podgryzająca i zaczepiająca inne maluchy - taka była nasza Aspen, Aspenita, a po naszemu Glutek.
Pierwszy miot wyżłów weimarskich długowłosych
Przyszedł czas na dzieciaki po Dakocie. W przypadku wyżłów weimarskich długowłosych wybór samca nie był tak oczywisty z prostych względów, po prostu jest ich mało. Wybór padł na Andersa, reproduktora z Danii. Pomimo wielu przeciwności losu zapakowaliśmy się w auto z Dakotą i ruszyliśmy w trasę. Finałem tej podróży było 9 szczeniaków i zgadnijcie co... tradycji musiało stać się zadość i wybraliśmy suczkę, która dołączy do naszej rodziny. Chelsea, nasz mały diabeł, znów odmłodził całe stado. Wszystko zaczęło się kręcić w okół szczeniaka.....